Witaj na www.hendzel.pl.
To nie błąd, to moja strona.
Andrzej Marek Hendzel
Nowości:
01. 09. 2020 r.
Relewanty
Nienawidzę tego dnia. Stale słyszę te czołgi toczące się po ulicach i drogach. Nienawidziłem go jeszcze w dzieciństwie. I nie o szkołę tu chodzi. Z pozoru posługujemy się wspólnym językiem – ogólnoludzkim. Można powiedzieć, językiem komunikatów ogólnoludzkich. A w rzeczywistości cechy języka służące do komunikowania się, czyli do porozumienia, są z gruntu wadliwe. Wydaje się nam, że się dogadaliśmy, a tu nagle wybucha kłótnia o nic i krew płynie szerokim strumieniem...
Więcej... Więcej w PDF...
27. 08. 2020 r.
Śmieci głównego nurtu
Podobno na skutek covida Koszalin znalazł się w czerwonej strefie. Ale mi to odkrycie, że Koszalin jest w czerwonej strefie. Odkąd żyję, Koszalin jest w czerwonej strefie. Ktoś powie, że dopóki będę żył, będzie w czerwonej strefie. Pełno tu wszędzie sierpów i młotów. A najlepsze są koszalińskie pisiory. Tam u nich co trzeci to pezetpeerowiec i to z długoletnią praktyką czerwonej strefy. Cały ich zarząd to albo żyd albo Ukrainiec. Typowo patriotyczna partia...
Więcej... Więcej w PDF...
25. 08. 2020 r.
Jantarowa Calisia
Co ja tu znowu nazmyślam? Wszak wiadomo, że wszystko, co tu napiszę, to ewidentne zmyślenia. Bajki, bujdy i łgarstwa. Wszak opieram się na faktach, a te zawsze dają takie wyniki. I tak trudno tu uniknąć osobistego tonu. Stary i znacznie przedniemiecki gród, czyli miasto Calisia, jak pisali jego nazwę Rzymianie, istniał z uwagi na Bursztynowy Szlak. I to jedno z wielu świadectw, że miasta w Polsce nie potrzebują się powoływać na wysoce niestosowną lokację na prawie niemieckim...
Więcej... Więcej w PDF...
20. 08. 2020 r.
Łachmyctwa prawnictwa
Koszalin jest miastem istniejącym długo przed nadaniem mu praw miejskich w 1266 roku. Dla wielu, dla tak zwanej wiedzy historycznej a przede wszystkim dla prawnictwa istnieje on jednak od momentu ulokowania go na prawie niemieckim. Podczas, gdy różne źródła historyczne, a wystarczy się w nie wczytać, bo są powszechnie dostępne, mówią o tym, że gród ten istniał wcześniej...
Więcej... Więcej w PDF...
18. 08. 2020 r.
Krzyczące szepty
A po co ten oksymoron jak z amerykańskiego filmu nauczającego grupę opóźnionych amerykańskich rekrutów? A może zawędrowaliśmy w dolinę kiepskiej poezji, gdzie wypisujący swoje wierszydła nanizają te same paciorki swoich robaczywych myśli od lat siedemdziesiątych zeszłego wieku? A tym czasem Gazeta Zaborcza i Gazeta Zapolska wykreują wirtualną rzeczywistość dla zjadaczy pszenicy rundapowanej, aby widzieli świat oczyma żaby...
Więcej... Więcej w PDF...
13. 08. 2020 r.
Kraina serwusów
A o czym to znowu będzie. Czy obrabiamy krainę i nazwie Kraina? Nic z tego? Nie opisujemy też śpiewającego nieco baranim głosem Filipińczyka. Bez wycieczek nacjonalistycznych, jakby powiedział zapatrzony nieco w siebie cwaniak, który chce w Polsce ustawiać ludzi po kątach, jakby nie wiedział, że Polacy są cierpliwi i wyrozumiali, ale nie do końca i nie wiecznie. Zatem może o Koszalinie? Koszalin to też Polska. Ciągle...
Więcej... Więcej w PDF...
11. 08. 2020 r.
Prezydent... urra
Czy będziemy tu mówić o którymś z naszych wschodnich sąsiadów, albo lepiej dalekozachodnich? Dobrze by było. Zawsze łatwiej zwalić wszystko na Ruska. A tu tymczasem mamy swojego gagatka. Pisałem o tym we wstawce - „Klakiera”. Jednak nie wyczerpałem tematu, zatem do dzieła...
Więcej... Więcej w PDF...
07. 08. 2020 r.
Klakiera
Powinienem napisać tę wstawkę jak wszyscy, ale to by było za trudne. Napiszę ją więc po swojemu, bo wszystko to przecież odbywa się w zakresie wyobraźni a nie realiów i wszelkie próby połączenia tego z obrazem obecnie rządzącego Prezydenta to tylko wymysły...
Więcej... Więcej w PDF...
05. 08. 2020 r.
Słowianactwo
Znów polecę dzisiaj Norwidem. Sławne słowo „polactwo”, nadużywane przez wielu w celu obrażania przedstawicieli własnego Narodu, które nie zakorzeniło się w słownikach powszechnych, ale istnieje, też pochodzi od niego. W liście do Teofila Lenartowicza z 23 stycznia 1856 roku z Paryża Norwid napisał...
Więcej... Więcej w PDF...
03. 08. 2020 r.
Bardziej bardzie
Wklepię ten tekst podpierając się na własnych błędach. Błąd nie zawsze daje zły rezultat. Właściwie daje zły rezultat tylko wtedy, gdy nie wysnuwamy wniosków z błędu, ani chęci naprawienia go. Słuchałem wczoraj piosenek z Powstania Warszawskiego. Co myślicie, i u nas wyją syreny o godzinie 17-tej. Nawet na prowincji prowincji w takim Koszalinie pamiętamy o godzinie „W”...
Więcej... Więcej w PDF...
31. 07. 2020 r.
Wiśniowiada
Czy pisanie to działanie? Tak. Zatem czemu ten tytuł? Czyżbyśmy nawracali do najgorszych czasów nieudolnego króla Polaki? Zaraz padniemy na kolana i podpiszemy układ oddając naszą suwerenność? Koszalin znów wpadnie w łapy Niemców. Przypomną sobie nawet, gdzie zakopali pomnik swojego tępego kanclerza. A my pójdziemy do ich fabryk orać za psie pieniądze, bo, wiadomo, dostaniemy więcej. A pies to taki, który dostaje więcej od wilka. Tak przynajmniej mówi bajka...
Więcej... Więcej w PDF...Poprzednia 1 ... 2 ... 3 ... 4 ... 5 ... 6 ... 7 ... 8 Następna
Do góry